Niepotrzebne książki nie muszą trafić na makulaturę. Można przekazać je więźniom. Akcja czytelnicza „Książka za kraty” rusza po raz czwarty, a Muzeum Współczesne Wrocław bierze w niej udział po raz pierwszy.
Pretekstem do zbiórki książek jest wystawa Evy Kotatkovej „Fazy snu”. Zanim książki trafią do więźniów, wypełnią półki jednej z instalacji Evy zatytułowanej „Mówiąca biblioteka”. Następnie, po zakończeniu wystawy, przewiezione zostaną do Zakładu Karnego w Rawiczu i zasilą tamtejszą bibliotekę.
Zbiórka książek prowadzona jest w kasie muzeum. Przynosząc do nas książki, nie odejdziesz jednak z pustymi rękami. Przekazując co najmniej pięć dowolnych tomów wymienisz je na katalog galerii „PERMAFO”.
Pomysłodawczyni Agnieszka Kłos o akcji:
„Za kratami rawickiego więzienia siedzą więźniowie, którzy uczą się czytać i pisać. Chcą w przyszłości zdać maturę, mimo że dziś są wtórnymi analfabetami. Za murami mają bibliotekę. Jej zbiory to w większości lektury sprzed 50 lat. Na półkach leżą broszury propagandowe, podręczniki do niekompletnych lekcji historii, książki z przedawnionymi newsami z dziedziny fizyki, chemii, biologii. Więźniowie nie chcą tracić kontaktu ze światem. Książka to dla nich jedna z takich szans. Przejrzyjcie szafy i półki. Sprawdźcie biblioteczki, magazyny i piwnice. Na pewno znajdziecie w nich książki, które przeczytaliście kilka razy, uznaliście za niepotrzebne, nieprzydatne i nieaktualne dla siebie. Wiem, ile książek można zgromadzić za życia i nigdy do nich nie powrócić. Więźniowie chcą czytać to, co wszyscy: książki fabularne, hity wydawnicze, podręczniki do współczesnej historii, komiksy, dobre gazety, książki do nauki języków obcych. Otwórzcie szafy w swoim domu, dzięki temu ktoś po drugiej stronie muru otworzy swoją głowę”.
Akcja „Książka za kraty” to niepowtarzalna okazja by pomóc więźniom z Rawicza oraz by przyczynić się do tworzenia artystycznej instalacji, którą do 5 stycznia 2014 roku można oglądać na wystawie w MWW.
Pomysłodawczynią przedsięwzięcia jest Agnieszka Kłos.
Akcja towarzyszy wystawie Evy Kotatkovej „Fazy snu”.